Amerykański wiejski

Styl amerykańskiej wsi nie jest tym samym, co styl country. Historycznie jest stylem starszym, ponieważ jego założenia odzwierciedlają możliwości angielskich osadników w Ameryce Północnej na początku jej kolonizacji przez białego człowieka. W pewnym sensie można mówić o analogiach między tym stylem, a chyba najbardziej rozpoznawalnym stylem skandynawskim. Tym, co je łączy, jest skromność, a nawet ubóstwo, połączone z naturalną funkcjonalnością.


Angielska elegancja w tańszym wydaniu

Anglicy, którzy osiedlali się w Ameryce, urządzali wnętrza zgodnie z modą panującą na Wyspach, jednak nie mieli pełnej swobody w doborze materiałów, a gotowe produkty nie były wówczas masowo sprowadzane. Efekt był taki, że konstruowano na miejscu wygodne fotele zamiast krzeseł i ustawiano w salonach kredensy, jednak wykonane inaczej od oryginałów. Skromniejsze, bardziej funkcjonalne, zwykle także z materiałów nieco gorszej jakości. Dziś oczywiście aranżacje muszą trzymać poziom, natomiast w amerykańskim stylu wiejskim widoczne zostało zamiłowanie do prostoty i wygody.

Nietypowe dekoracje ścian

Amerykański styl wiejski jest tym, co nazywa się dziś patchworkiem – tworzeniem kompletnych elementów z niewielkich fragmentów tkanin. Oryginalnie nawet bieliznę pościelową szyto na przykład z podartych koszul czy spodni. Dziś używa się zdecydowanie lepszych materiałów, jednak wyraźne łączenie kompletnie do siebie niepasujących elementów jest cały czas praktykowane.

Tkaniny patchworkowe, które wykorzystywane były jako kołdry, podszywano na przykład flanelą i pikowano. Wykonywano z nich również obrusy, zasłony i makatki, choć te ostatnie również tkano lub dziergano w zależności od dostępności różnych materiałów.

Tapety zamiast farb

Styl wiejski w Ameryce rozwijał się dość długo, ale też niezbyt dynamicznie, dlatego o jego początkach mówi się w kontekście XVIII wieku, ale już w połowie XIX, kiedy popularne stały się papierowe tapety, one właśnie zajęły miejsce makatek. I tu warto zapamiętać, że były to przeważnie tapety bardzo dekoracyjne, najczęściej z kolorowymi motywami kwiatowymi.

Jeśli zaś chodzi o wcześniejsze lata, dominującym kolorem był niebieski – dziś za standard i podstawę wykończenia ścian uznaje się biel, ale w Ameryce w XVIII i XIX wieku znacznie wyżej ceniono niebieskie wykończenia. Ściany okładano też do połowy boazerią.

Dodatki w stylu amerykańskiej wsi

Koncepcja dekoracyjna powiązana ze stylem amerykańskim wymaga zastosowania dość dużej ilości dodatków, jednak nie takich, jak w innych aranżacjach. Tutaj przedmiotów, których rola sprowadzała się wyłącznie do estetyki, było niezbyt wiele. Jako dekorację wykorzystywano na przykład wystawianą w narożnych witrynach zastawę porcelanową albo poduszki. Dziś za dekorację należy uznać również skrzynie, które oryginalnie były traktowane przede wszystkim jako część umeblowania. Warto jednak zaznaczyć, że na amerykańskiej wsi bardzo rzadko stosowano skrzynie drewniane: znacznie częściej wytwarzano je z wikliny.

We wnętrzach w tym stylu dobrze prezentują się ozdobne ramki na zdjęcia, a także rozbudowane wazony ze świeżymi kwiatami, za to – ciekawostka – kwiaty doniczkowe nie wyglądają zbyt dobrze, aczkolwiek mogą pogłębić aranżację, jeśli będą naprawdę duże i znajdą się na balkonie czy tarasie. Nieodzownym elementem wystroju są za to zegary, nawet niekiedy w dość dużych ilościach. I chodzi tu zarówno o zegary szafkowe, jak i wiszące, w tym z kukułką, a także nieduże zegary ścienne, o ile są stylizowane na mechaniczne.