Jednym z bardzo często popełnianych błędów jest projektowanie aranżacji jedynie z uwzględnieniem jej walorów estetycznych. Błąd ten popełniają nawet niektórzy doświadczeni projektanci, odsuwając na dalszy plan kwestię doboru właściwych materiałów. A tego rodzaju niedopatrzenie mści się okrutnie.
Najznamienitsi projektanci wnętrz swoją renomę zawdzięczają oczywiście swoim umiejętnościom, ale nie bez znaczenia jest też fakt, że oni nigdy nie bagatelizują znaczenia jakości wykorzystywanych materiałów. Tylko dzięki właściwemu doborowi nawet najdrobniejszych detali są w stanie tworzyć zapierające dech w piersiach projekty. Teorię znają wszyscy: kiepskie materiały szybko się zużywają, często nie prezentują się wcale tak dobrze, jak mogłoby się wydawać w czasie oględzin w sklepie czy przy przeglądaniu zdjęć z realizacji, a na domiar złego najczęściej tracą swoje walory estetyczne wraz z upływem czasu. Materiały wykończeniowe wysokiej jakości są wolne od tych wad.
Dlaczego jednak decydować się na wybór droższych materiałów, jeśli i tak aranżacja, nawet najlepsza, ma określoną żywotność? Dlatego, że są takie elementy i takie materiały, które mogą pozostać centralnym punktem wielu aranżacji. By nie być gołosłownym – w większości „standardowych” aranżacji, do których wykonania używa się koncernowych farb akrylowych, potrzeba malowania ścian pojawia się co najmniej raz na trzy lata, a zwykle dużo wcześniej. Jednak wykonanie aranżacji z farbami do efektów specjalnych i farbami ceramicznymi zamiast akrylowych oznacza, że renowacje mogą być dużo rzadziej przeprowadzane, a efekty dekoracyjne często mogą nie być odświeżane nawet przez kilkanaście lat. Oczywiście nawet najlepsze materiały mają jakąś granicę swojej odporności na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych, niemniej jednak angażując dobrego projektanta wnętrz, który ma świadomość znaczenia jakości używanych materiałów wykończeniowych i dekoracyjnych ma się pewność, że wynik jego pracy nie tylko będzie zachwycał estetyką, ale również pozytywnie zaskoczy trwałością. Słuszności takiego stanowiska lepiej niż doskonałe aranżacje, dowodzi cała masa kiepskich projektów nawet z dość dobrych pracowni wnętrzarskich, które straciły dobra opinię właśnie przez kiepskie materiały – okazuje się, że w pewnych sytuacjach kompromis jest naprawdę fatalnym rozwiązaniem.