Postmodernizm

Postmodernizm również w aranżacjach wnętrz jest stylem niepewnym i trudnym do sklasyfikowania. Mówi się o nim, jako jednym z najbardziej eklektycznych stylów, przy czym eklektyzm zakładał raczej celowe działanie, mające na celu wywołanie szoku, natomiast postmodernizm, jak się wydaje, miał być raczej odpowiedzią na proste i uporządkowane style, więc eklektyczny stał się niejako przez przypadek.


Styl kombinowany

Nie można w żaden sposób zamknąć w jednym zdaniu podstawowych wytycznych dotyczących estetyki mebli czy wyposażenia we wnętrzach postmodernistycznych. Cała sztuka polega bowiem na wykorzystaniu elementów pochodzących z różnych stylów. O ile jednak połączenie klasycyzmu i ludwików generalnie jest spotykane w wielu stylach i takie wnętrza wyglądają harmonijnie, o tyle postmodernizm idzie dalej. Łączy się tutaj ludwiki, klasycyzm, barok, rokoko, pop-art, a dziś dokłada się także elementy minimalistyczne, co jednak w pewien sposób jest sprzeczne z podstawowym założeniem stylu. Tym bowiem było przeciwstawienie się funkcjonalizmowi w aranżacji wnętrz, co jest sednem stylów industrialnych i minimalistycznych.

Sztuka w nowej wersji

Wnętrza postmodernistyczne są urządzane różnorodnie, ale gdyby pozbawić je dekoracji, okazuje się, że wcale nie są tak dobrą ilustracją przewagi estetyki nad funkcją, jak chcieliby ich projektanci. Nie wstawia się tu zbyt wielu mebli, natomiast ogólne wrażenie chaosu wywołuje się dekoracjami. Te są często inspirowane sztuką masową, a ulubieni artyści postmodernistycznych projektantów to oczywiście Warhol, Liechtenstein, ale także Dali, przy czym z tego ostatniego inspiracją nie są jego dzieła, a raczej on sam w swojej marynarce w kieliszki i z charakterystycznym wąsikiem.

Kontrasty, kontrasty wszędzie

Łączenie kontrastujących ze sobą kolorów to zabieg stosowany w aranżacjach wnętrz przy okazji kilku różnych stylów, natomiast postmodernizm idzie dalej. Do tworzenia kontrastowych wnętrz wykorzystuje się nie tylko kolory, ale także kształty, materiały i wykończenia. Częstym zabiegiem jest łączenie jedwabiów ze zgrzebnymi płótnami, aluminium z surowym drewnem czy szkła z kamieniami przy wykończeniu wnętrz. Projektanci chętnie też sięgają po imitacje. Zamiast kryształów – poliwęglany, sklejka zamiast drewna, a lustra wykonuje się tak, jakby nie wynaleziono jeszcze szkła, samo zaś szkło może być wykonane niestarannie. Tam, gdzie się da, dopasowuje się jeszcze różnokolorowe luksfery.

Kontrastować ze sobą mogą nie tylko różne przedmioty. Postmodernistyczne wnętrza często wyposaża się meblami, które stanowią kontrast same dla siebie, bo na przykład perfekcyjnie wykończony szklany blat ławy wsparty jest na szerokich, siermiężnych nogach drewnianych, a przy krześle w stylu Ludwika XVI zdecydowanie brakuje rzeźbień, albo jego rama w ogóle wykonana jest z aluminium.

Chaos tak, ale zaplanowany

Nie jest w żadnym razie tak, że postmodernizm jest stylem niemającym żadnych norm. Projektanci przygotowujący aranżacje takich wnętrz raczej są zobowiązani do tego, aby opracować zaprzeczenia pewnych stylów, dobrać elementy, które w sposób wyraźny inspirowane są pewnymi specyficznymi stylami, ale jednocześnie różnią się od nich wyraźnie określonymi szczegółami. We wnętrzach postmodernistycznych dzięki temu wcale nie brakuje harmonii, natomiast kłócą się one tylko z powszechnymi wyobrażeniami na temat wybranych starszych od postmodernizmu stylów.